Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 43
Miejsce wydania: Kraków
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1994
identyfikować, czują, że szkoła nie jest tak naprawdę "ich".
W rezultacie jej działalność "na sobie" odbierają obojętnie lub wrogo.
Dziś, w epoce szybkiego różnicowania się naszej rzeczywistości, szkolnictwo, szczególnie podstawowe, pozostaje reliktem unifikacji.
Na jednakowych osiedlach, w jednakowych budynkach jednakowo toczy się szkolne życie.
Pozbawione osobowości szkoły wypuszczają takich właśnie wychowanków.
Szansą zmiany na lepsze może być, choćby nieśmiała, próba zanegowania tego stanu rzeczy.
Szukać swojej inności, swojej niepowtarzalności - byłaby to szansa dla szkoły?
Czas ku temu jeszcze nie minął.
Dopiero zmienialiśmy patronów, ciągle odkrywamy zapomnianą przeszłość.
W szkolnych gabinetach spoczywają zakurzone i dla wielu tajemnicze kroniki.
Sięgają niekiedy ubiegłego stulecia
identyfikować, czują, że szkoła nie jest tak naprawdę "ich".<br>W rezultacie jej działalność "na sobie" odbierają obojętnie lub wrogo.<br>Dziś, w epoce szybkiego różnicowania się naszej rzeczywistości, szkolnictwo, szczególnie podstawowe, pozostaje reliktem unifikacji.<br>Na jednakowych osiedlach, w jednakowych budynkach jednakowo toczy się szkolne życie.<br>Pozbawione osobowości szkoły wypuszczają takich właśnie wychowanków.<br>Szansą zmiany na lepsze może być, choćby nieśmiała, próba zanegowania tego stanu rzeczy.<br>Szukać swojej inności, swojej niepowtarzalności - byłaby to szansa dla szkoły?<br>Czas ku temu jeszcze nie minął.<br>Dopiero zmienialiśmy patronów, ciągle odkrywamy zapomnianą przeszłość.<br>W szkolnych gabinetach spoczywają zakurzone i dla wielu tajemnicze kroniki.<br>Sięgają niekiedy ubiegłego stulecia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego