Typ tekstu: Książka
Autor: Cegielski Max
Tytuł: Masala
Rok: 2002
i wpakowali się na ławeczkę rikszy. Dorosły nie pojedzie za taką skromną sumę, ale dziecko tak, byle coś zarobić. Cała sztuka przeciskania się spadała na chłopca i niewiele szybciej niż na piechotę posuwali się do przodu. Po chwili zaczęli się czuć głupio: dwa tłuste europejskie ciała wiezione siłą mięśni nieletniego, wychudzonego Hindusa. Kiedy wjeżdżali na górki, chłopiec zeskakiwał i ciągnął rikszę. Zsiadali, żeby było mu łatwiej. Hindusi raczej tak nie robią. Im było głupio, czuli się jak kolonialni wyzyskiwacze. "Czy nie wynajmując riksz, postępowalibyśmy lepiej? Czy sankcjonujemy jakąś krzywdę społeczną? Czy też raczej stosujemy nasze kryteria moralne do kompletnie innej kultury
i wpakowali się na ławeczkę rikszy. Dorosły nie pojedzie za taką skromną sumę, ale dziecko tak, byle coś zarobić. Cała sztuka przeciskania się spadała na chłopca i niewiele szybciej niż na piechotę posuwali się do przodu. Po chwili zaczęli się czuć głupio: dwa tłuste europejskie ciała wiezione siłą mięśni nieletniego, wychudzonego Hindusa. Kiedy wjeżdżali na górki, chłopiec zeskakiwał i ciągnął rikszę. Zsiadali, żeby było mu łatwiej. Hindusi raczej tak nie robią. Im było głupio, czuli się jak kolonialni wyzyskiwacze. "Czy nie wynajmując riksz, postępowalibyśmy lepiej? Czy sankcjonujemy jakąś krzywdę społeczną? Czy też raczej stosujemy nasze kryteria moralne do kompletnie innej kultury
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego