pomysł mi się na początku bardzo, bardzo nie podobał, ale u mnie tutaj dziewczyny oglądały i przeżywały każdą jedną emisję tego programu. No i ja chciał nie chciał, siłą rzeczy w przerwach wolnych od pracy też się tutaj wciągnęłam w ten program. Z tym że tak jak mówię, stopniowo, stopniowo wychwytywałam różne jakieś takie niezbyt sympatyczne fakty, jakąś taką wrogość, zawiść wśród tych <vocal desc="yyy"> biorących udział w tym programie. No i w ogóle nie podoba mi się to, że ktoś tam wyszedł, ktoś powrócił, bo miało coś takiego miejsce, słyszała pani na pewno, z Klaudiusze. Wydaje mi się, że to było wbrew