Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 04.03 (14)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
że tak źle się stało?". Trzy lata temu opinia publiczna nosiła pana na rękach. Teraz niecierpliwie czeka, kiedy pan wreszcie odejdzie. To przecież nie było fatum.

Nie było.

Więc albo można uznać, że ten kraj jest niewdzięczny i niszczy przywódców, co jest mało pouczające, albo trzeba szukać jakichś błędów i wyciągać wnioski dla pana następców. Co się stało?

Detonatorem był Rywin. A potem Starachowice, Opole, Bydgoszcz... To przekonało opinię publiczną, że w SLD jest zbyt wielu nieuczciwych, a szef SLD - czyli ja - nie potrafi z tym walczyć... A może nawet sam jest w to uwikłany.

A wojna z mediami była panu potrzebna
że tak źle się stało?". Trzy lata temu opinia publiczna nosiła pana na rękach. Teraz niecierpliwie czeka, kiedy pan wreszcie odejdzie. To przecież nie było fatum.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who4&gt;Nie było.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who3&gt;Więc albo można uznać, że ten kraj jest niewdzięczny i niszczy przywódców, co jest mało pouczające, albo trzeba szukać jakichś błędów i wyciągać wnioski dla pana następców. Co się stało?&lt;/&gt;<br><br>&lt;who4&gt;Detonatorem był Rywin. A potem Starachowice, Opole, Bydgoszcz... To przekonało opinię publiczną, że w SLD jest zbyt wielu nieuczciwych, a szef SLD - czyli ja - nie potrafi z tym walczyć... A może nawet sam jest w to uwikłany.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who3&gt;A wojna z mediami była panu potrzebna
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego