Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 07.20
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
powiesił się w Policyjnej Izbie Zatrzymań. Próbowano go odratować, ale zmarł w szpitalu. - To śmierdząca sprawa! - mówi brat chłopaka.

Marek K. był poszukiwany, bo okradł lombard. W miniony piątek przed 8.00 sam zgłosił się na policję. Już chwilę po 14.00 wylądował w szpitalu na intensywnej terapii.

Boją się wyciszenia

Najbliżsi chłopaka zgłosili się do ,,GL'', bo boją się wyciszenia sprawy. - Gdy w poniedziałek zgłosiliśmy w prokuraturze, że chcemy uczestniczyć w sekcji zwłok, poinformowano nas, że mamy czekać na telefon. Jednak gdy wczoraj chcieliśmy się upewnić, czy o nas pamiętają, okazało się, że już jest po sekcji! Czy to przypadek
powiesił się w Policyjnej Izbie Zatrzymań. Próbowano go odratować, ale zmarł w szpitalu. - To śmierdząca sprawa! - mówi brat chłopaka. &lt;/&gt;<br><br>Marek K. był poszukiwany, bo okradł lombard. W miniony piątek przed 8.00 sam zgłosił się na policję. Już chwilę po 14.00 wylądował w szpitalu na intensywnej terapii.<br><br>&lt;tit&gt;Boją się wyciszenia&lt;/&gt;<br><br>Najbliżsi chłopaka zgłosili się do ,,GL'', bo boją się wyciszenia sprawy. - Gdy w poniedziałek zgłosiliśmy w prokuraturze, że chcemy uczestniczyć w sekcji zwłok, poinformowano nas, że mamy czekać na telefon. Jednak gdy wczoraj chcieliśmy się upewnić, czy o nas pamiętają, okazało się, że już jest po sekcji! Czy to przypadek
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego