Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.16 (13)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Zapowiadane roszady w Sojuszu Lewicy Demokratycznej i rządzie to działania pozorne. Leszek Miller nie może zrobić nic, by tę partię uzdrowić. Ludzie, którzy ją tworzą, wywodzą się w dużej mierze z późnopeerelowskich karierowiczów i różnych lokalnych układzików. Ta partia nie jest w stanie wykrzesać z siebie więcej ponad to, co wyczyniała przez ostatnie lata.
Leszek Miller nie jest jedynym winnym - to tkwi w samej partii i jej członkach. SLD uwikłany jest w głębokie patologie. To wynik przełomu lat 80. i 90., kiedy to niby powołano nowy system, ale tak naprawdę nie zbudowano nowego państwa. Ci, którzy byli na szczytach społecznej piramidy
Zapowiadane roszady w Sojuszu Lewicy Demokratycznej i rządzie to działania pozorne. Leszek Miller nie może zrobić nic, by tę partię uzdrowić. Ludzie, którzy ją tworzą, wywodzą się w dużej mierze z późnopeerelowskich karierowiczów i różnych lokalnych układzików. Ta partia nie jest w stanie wykrzesać z siebie więcej ponad to, co wyczyniała przez ostatnie lata.<br>Leszek Miller nie jest jedynym winnym - to tkwi w samej partii i jej członkach. SLD uwikłany jest w głębokie patologie. To wynik przełomu lat 80. i 90., kiedy to niby powołano nowy system, ale tak naprawdę nie zbudowano nowego państwa. Ci, którzy byli na szczytach społecznej piramidy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego