wie, że ja go widzę. Może liczy na to, że po jakimś czasie się przyzwyczaję, że przestanę zwracać na niego uwagę. Tak podobno dzieje się we wszystkich reality show, tam uczestnicy zapominają, że ktoś ich obserwuje. A może się spodziewa, że podejmę grę, że urządzimy sobie taki własny show. Może wydaje mu się, że będę robić coś specjalnie dla niego, że znajdę przyjemność w byciu <page nr=118> podglądaną, może ma nadzieję, że odnajdę w sobie ekshibicjonistkę.<br>Pewnie to ma jakiś sens. Łapię się na tym, że robię niektóre rzeczy tak, jakbym odrobinę grała, kiedy wiem, że on mnie widzi. Przecież nie mogę siedzieć