Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzejewski Jerzy
Tytuł: Popiół i diament
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1948
sobie. Nie są samotni. Są siłą. Siłą ciągle walczącą, ponieważ ludzkość jeszcze nie powiedziała swego ostatniego słowa. Walka toczy się dalej". Czuł jednak, że w tej chwili nie potrafi ani tej wiary, ani woli walki potwierdzić całym sobą. Nie było w nim zwątpienia w świat i życie. Tylko sam sobie wydał się nagle człowiekiem słabym, nie dorastającym do trudnych zadań i ofiar, których domagał się świat. O sobie samym gorzko i boleśnie wątpił...
Widząc, że go Podgórski nie słucha, Weychert umilkł. "Na pewno musi mieć coś przeciwko mnie" - utwierdził się w poprzednim przekonaniu. Przestał mu smakować rostbef, w żołądku poczuł gniotący uścisk
sobie. Nie są samotni. Są siłą. Siłą ciągle walczącą, ponieważ ludzkość jeszcze nie powiedziała swego ostatniego słowa. Walka toczy się dalej". Czuł jednak, że w tej chwili nie potrafi ani tej wiary, ani woli walki potwierdzić całym sobą. Nie było w nim zwątpienia w świat i życie. Tylko sam sobie wydał się nagle człowiekiem słabym, nie dorastającym do trudnych zadań i ofiar, których domagał się świat. O sobie samym gorzko i boleśnie wątpił...<br>&lt;page nr=176&gt; Widząc, że go Podgórski nie słucha, Weychert umilkł. "Na pewno musi mieć coś przeciwko mnie" - utwierdził się w poprzednim przekonaniu. Przestał mu smakować rostbef, w żołądku poczuł gniotący uścisk
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego