Typ tekstu: Książka
Autor: Janusz Tazbir
Tytuł: Silva rerum historicarum
Rok: 2002
do ludzi Zachodu#swoje święta narodowe obchodzą na smutno. 11 listopada rzeczywiście stanowi odmianę narodowych Zaduszek i chyba nie tylko ze względu na kalendarz. Owszem, łatwiej bawić się na ulicach 14 lipca#jak to robią Francuzi#czy 4 lipca#jak Amerykanie#ale ważniejsze jest jednak, że tamte daty przypominają o wydarzeniach zakończonych triumfem, a nie klęską. Nasza niepodległość po 1918 roku potrwała zaledwie dwadzieścia lat. Później przyszły obie okupacje i Polska Ludowa, w której wręcz po freudowsku unikano samego słowa "niepodległość", zastępując je pojęciem walki o społeczne i narodowe wyzwolenie. Pani Klio wydaje się do nas właśnie 11 listopada przemawiać nie
do ludzi Zachodu#swoje święta narodowe obchodzą na smutno. 11 listopada rzeczywiście stanowi odmianę narodowych Zaduszek i chyba nie tylko ze względu na kalendarz. Owszem, łatwiej bawić się na ulicach 14 lipca#jak to robią Francuzi#czy 4 lipca#jak Amerykanie#ale ważniejsze jest jednak, że tamte daty przypominają o wydarzeniach zakończonych triumfem, a nie klęską. Nasza niepodległość po 1918 roku potrwała zaledwie dwadzieścia lat. Później przyszły obie okupacje i Polska Ludowa, w której wręcz po freudowsku unikano samego słowa "niepodległość", zastępując je pojęciem walki o społeczne i narodowe wyzwolenie. Pani Klio wydaje się do nas właśnie 11 listopada przemawiać nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego