Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 08.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
w Wielkiej Brytanii. Dla Polaka kilkanaście tysięcy euro to o wiele większy wydatek niż dla Anglika, ale nie jest to jedyny powód. Firmy marketingowe oferują ten towar w sposób mocno dla nas podejrzany. Ankieterzy wyszukują w centrach handlowych dobrze ubranych klientów albo dzwonią do domów, pytają o sposób spędzania urlopu, wydatki na wakacje. Na podstawie ankiet powstaje lista potencjalnych klientów. Zaprasza się ich na spotkanie i przez dwie-trzy godziny opowiada o urokach timesharingu, bardzo często z obietnicą darmowego wyjazdu na próbny tydzień, głównie do Hiszpanii.
- Kiedy ktoś mnie zawiadamia, że wygrałam nagrodę albo zagraniczną wycieczkę, odkładam słuchawkę. Wiem, że chcą
w Wielkiej Brytanii. Dla Polaka kilkanaście tysięcy euro to o wiele większy wydatek niż dla Anglika, ale nie jest to jedyny powód. Firmy marketingowe oferują ten towar w sposób mocno dla nas podejrzany. Ankieterzy wyszukują w centrach handlowych dobrze ubranych klientów albo dzwonią do domów, pytają o sposób spędzania urlopu, wydatki na wakacje. Na podstawie ankiet powstaje lista potencjalnych klientów. Zaprasza się ich na spotkanie i przez dwie-trzy godziny opowiada o urokach &lt;orig&gt;timesharingu&lt;/&gt;, bardzo często z obietnicą darmowego wyjazdu na próbny tydzień, głównie do Hiszpanii.<br>- Kiedy ktoś mnie zawiadamia, że wygrałam nagrodę albo zagraniczną wycieczkę, odkładam słuchawkę. Wiem, że chcą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego