Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 1
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
z Wołowca do Wyżniej Chochołowskiej po twardym zlodowaciałym śniegu spadła turystka. Z Krakowa wezwano śmigłowiec. Na wyprawę rusza sześciu ratowników. Około 13.50 docierają do poszkodowanej, która w wyniku upadku jest poobijana i pokaleczona. Po założeniu opatrunków ratownicy transportują ranną do zaimprowizowanego lądowiska. Śmigłowiec zabiera ranną do szpitala.
31 grudnia, wydawać by się mogło, że ratowników nie zaskoczy już żadne zachowanie ludzi w górach. A jednak udało się to parze młodych turystów. O godz. 15.58 z Hali Gąsienicowej do centrali dotarła informacja, że w rejonie Zielonego Stawu czeka na pomoc dwójka kontuzjowanych turystów. Z Kasprowego w rejon wypadku zjeżdża dwójka ratowników, a ze
z Wołowca do Wyżniej Chochołowskiej po twardym zlodowaciałym śniegu spadła turystka. Z Krakowa wezwano śmigłowiec. Na wyprawę rusza sześciu ratowników. Około 13.50 docierają do poszkodowanej, która w wyniku upadku jest poobijana i pokaleczona. Po założeniu opatrunków ratownicy transportują ranną do zaimprowizowanego lądowiska. Śmigłowiec zabiera ranną do szpitala.<br>31 grudnia, wydawać by się mogło, że ratowników nie zaskoczy już żadne zachowanie ludzi w górach. A jednak udało się to parze młodych turystów. O godz. 15.58 z Hali Gąsienicowej do centrali dotarła informacja, że w rejonie Zielonego Stawu czeka na pomoc dwójka kontuzjowanych turystów. Z Kasprowego w rejon wypadku zjeżdża dwójka ratowników, a ze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego