Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 1
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
się domknie. A my poczujemy to, co czują osierocone dzieci, którym przedstawiono nowego tatusia. Prędzej czy później zaakceptujemy go i, kto wie, może nawet polubimy, ale doświadczenie sieroctwa będzie w nas tkwiło niczym kolec. Jego uciążliwa obecność - jak podpowiadają psychologowie - może stać się natchnieniem do tego, by w przyspieszonym tempie wydorośleć i nauczyć się odpowiedzialności za siebie i bliskich. Ale równie dobrze ten kolec może się stać wyłącznie źródłem bólu i zbliżyć nas do tej definicji sieroty, która w potocznej polszczyźnie opisuje osobę pogubioną, błąkającą się bez celu i sensu, smętną w formie i gamoniowatą w treści.
Za osierocenie polskiego Kościoła
się domknie. A my poczujemy to, co czują osierocone dzieci, którym przedstawiono nowego tatusia. Prędzej czy później zaakceptujemy go i, kto wie, może nawet polubimy, ale doświadczenie sieroctwa będzie w nas tkwiło niczym kolec. Jego uciążliwa obecność - jak podpowiadają psychologowie - może stać się natchnieniem do tego, by w przyspieszonym tempie wydorośleć i nauczyć się odpowiedzialności za siebie i bliskich. Ale równie dobrze ten kolec może się stać wyłącznie źródłem bólu i zbliżyć nas do tej definicji sieroty, która w potocznej polszczyźnie opisuje osobę pogubioną, błąkającą się bez celu i sensu, smętną w formie i gamoniowatą w treści. <br>Za osierocenie polskiego Kościoła
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego