Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 1 (149)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
dość młodym. Doświadczenie zawodowe miał zaledwie kilkuletnie, więc jeszcze długo z pewnymi sytuacjami stykać się miał po raz pierwszy. Wprawdzie miał już do czynienia z gwałtem, przesłuchiwał nawet ofiarę, a później i sprawcę, ale... Ale wtedy było jakoś inaczej. Teraz, nie wiedzieć czemu, czuł się dziwnie zażenowany. Może dlatego, że wyjaśniająca w sprawie kobieta mogłaby być jego matką. Poza tym opowiadała o tym dramatycznym przecież dla niej wydarzeniu w jakiś taki nietypowy sposób...
- Ale chyba dał pani w tym czasie coś do jedzenia?
- Nie dał, ale też i nie zabierał. Bo poza tym, że mnie więził i używał, to wcale się
dość młodym. Doświadczenie zawodowe miał zaledwie kilkuletnie, więc jeszcze długo z pewnymi sytuacjami stykać się miał po raz pierwszy. Wprawdzie miał już do czynienia z gwałtem, przesłuchiwał nawet ofiarę, a później i sprawcę, ale... Ale wtedy było jakoś inaczej. Teraz, nie wiedzieć czemu, czuł się dziwnie zażenowany. Może dlatego, że wyjaśniająca w sprawie kobieta mogłaby być jego matką. Poza tym opowiadała o tym dramatycznym przecież dla niej wydarzeniu w jakiś taki nietypowy sposób...<br>&lt;q&gt;- Ale chyba dał pani w tym czasie coś do jedzenia?&lt;/&gt;<br>&lt;q&gt;- Nie dał, ale też i nie zabierał. Bo poza tym, że mnie więził i używał, to wcale się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego