tylko dwie, a nie trzy szachownice <page nr=188>.<br> Gdzie jest trzecia? Oczywiście, domyślił się, że była ona na płycie nagrobkowej, którą ktoś ukradł. Spojrzał na posadzkę pod miejscem, gdzie wisiała płyta, i zauważył, że zamiast czterech kafelków jest gips, który zszarzał i nie odbijał od tła posadzki. Johannowi von Haubitz łatwo było wyjąć kafelki, wydłubać pod nimi dziurę, włożyć kasetkę z pamiętnikiem, a potem zalać ją gipsem. Wystarczyło; że przywiózł tutaj niedużą torbę z gipsem i trochę wody. W ciągu pół godziny mógł sporządzić całą skrytkę. I nie więcej niż kwadrans potrzebował Kuryłło, aby wydobyć pamiętnik. Przypomnijcie sobie, że przebywał tutaj prawie trzy