Typ tekstu: Książka
Autor: Janicka Bożena, Janda Krystyna
Tytuł: Gwiazdy mają czerwone pazury
Rok: 1998
wnosili metalową szafę i stół, ja w tym czasie czytałam dyspozycję i zapamiętywałam o co chodzi. Nakręciliśmy cztery godziny improwizacji, Andrzej zmontował pół godziny. Mówił potem o moim monologu: jakaś baba gada i gada, okropne, nigdy bym tak tego nie nakręcił, gdybym nie musiał. A musiał, bo w moim gadaniu wyjaśniały się sprawy najważniejsze.
Kamera zarejestrowała jeszcze jedno: jej, Agnieszki, ale także moją niezależność, poczucie wewnętrznej wolności. Chyba całe moje pokolenie jest podobne. Kiedy robiliśmy "Człowieka z marmuru", Andrzej mówił: widz musi odczuć, że jutro przyjdą tacy, którzy nie będą prosili, by otworzono im drzwi, lecz rozwalą je kopniakiem. I o tym
wnosili metalową szafę i stół, ja w tym czasie czytałam dyspozycję i zapamiętywałam o co chodzi. Nakręciliśmy cztery godziny improwizacji, Andrzej zmontował pół godziny. Mówił potem o moim monologu: jakaś baba gada i gada, okropne, nigdy bym tak tego nie nakręcił, gdybym nie musiał. A musiał, bo w moim gadaniu wyjaśniały się sprawy najważniejsze.<br>Kamera zarejestrowała jeszcze jedno: jej, Agnieszki, ale także moją niezależność, poczucie wewnętrznej wolności. Chyba całe moje pokolenie jest podobne. Kiedy robiliśmy "Człowieka z marmuru", Andrzej mówił: widz musi odczuć, że jutro przyjdą tacy, którzy nie będą prosili, by otworzono im drzwi, lecz rozwalą je kopniakiem. I o tym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego