Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
koło południa, poszedł do Arona po odpowiedź, przed tym jednak wstąpił na pocztę.
- Czy nie ma korespondencji dla Lubarta?
- Owszem tym razem jest - odrzekła młodziutka urzędniczka, akcentując "tym razem" dla zaznaczenia, że go pamięta. - Poproszę o dowód.
Przeczytawszy "Symche", nie od razu uwierzyła, że petent o twarzy junackiej i kamiennej, wykapany Janosik, tylko bez piórka - to naprawdę Symche ! A uwierzywszy (że też tylko Żydzi potrafią się tak maskować), koniuszkiem palca wypchnęła za okienko mojżeszowy dowód z listem w środku.
Kochany Szymku! - pisał Olejniczak - jestem ogromnie zadowolona, że mogleś nareszcie wyjechać na wieś i zająć się swym zdrowiem. Tyle razy przecież mówiłam
koło południa, poszedł do Arona po odpowiedź, przed tym jednak wstąpił na pocztę.<br>- Czy nie ma korespondencji dla Lubarta?<br>- Owszem tym razem jest - odrzekła młodziutka urzędniczka, akcentując "tym razem" dla zaznaczenia, że go pamięta. - Poproszę o dowód.<br>Przeczytawszy "Symche", nie od razu uwierzyła, że petent o twarzy junackiej i kamiennej, wykapany Janosik, tylko bez piórka - to naprawdę Symche ! A uwierzywszy (że też tylko Żydzi potrafią się tak maskować), koniuszkiem palca wypchnęła za okienko mojżeszowy dowód z listem w środku.<br>Kochany Szymku! - pisał Olejniczak - jestem ogromnie zadowolona, że mogleś nareszcie wyjechać na wieś i zająć się swym zdrowiem. Tyle razy przecież mówiłam
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego