za jaką uznano Sarę Forestier. Za najlepszy fim zagraniczny uznano natomiast "Między słowami" Amerykanki Sofii Coppoli. (WB)<br>&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="comm"&gt;&lt;tit&gt;Skrobanie&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Vera Drake żyje w Polsce&lt;/&gt;<br><br>Kiedy na naszych ekranach pokazywany był mało wyszukany film "Ksiądz" poruszający problem homoseksualizmu pośród kleru, to przed kinami protestowały rzesze wiernych parafianek z krzyżami w rękach gotowe wykląć każdego, kto kupił bilet. Kilka lat temu plakat reklamujący obraz "Skandalista Larry Flynt" wywołał dyskusje o granicach dobrego smaku i sztuki wizualnej. <br>Od tygodnia możemy oglądać doskonały film brytyjskiego reżysera Mike'a Leigha "Vera Drake" potępiający surowe prawo aborcyjne z 1861 r. Jak dotychczas nikt nie protestuje. Czyżby temat był zbyt