akademika "U1" podjęli strajk głodowy. Odmówili przeprowadzki do kontenerów, w których pokoje mają niewiele ponad 2 metry wysokości i po 4 m kw. powierzchni. Mają obiecane normalne mieszkania w przyszłości, ale boją się, że będzie to odwlekane w nieskończoność.<br><br> - Wraz z upływem czasu coraz mniejsza będzie też zgoda społeczna na wykładanie pieniędzy z budżetu całego państwa na likwidację skutków powodzi tylko w niektórych regionach - dodaje Szumiejko.<br><br>&lt;tit&gt; Państwo się rozmyło&lt;/&gt;<br><br> Ujawniony przed tygodniem raport NIK o "wynikach kontroli stanu zabezpieczenia przeciwpowodziowego kraju oraz przebiegu działań ratowniczych w czasie powodzi" jest zbiorowym aktem oskarżenia przeciwko źle zorganizowanemu państwu. Tych z górą trzystu stron