Słowackiego. <br>Krwawa Ukraina, namiętności, rzeź panów, rzezie chłopów dokonywane w odwecie, miłość i symbole, historia dwu narodów i znaki wróżebne, jawa i sen, sen i zwidzenia, bajki i racjonalizm, podłości i wzniosłości - wszystko powinno by ożyć, nabrać swoistych sensów, ułożyć się w harmonijny acz kontrapunktowy, wieloznaczny wariant jednej przecie, logicznej wykładni. Zgoda, że droga do niej wiodła i wiedzie poprzez <hi rend="spaced"> formę</> i tę właśnie trzeba różnicować i stwarzać na nowo. <br>W stepie Czerniawskiego - Hanuszkiewicza forma, słowo, wiersz i obraz nie zrodziły nowej, własnej idei. Idei <hi rend="spaced"> przedstawienia</> . <br>Gdzieś, po drodze - zabrakło oddechu. Powstał romans na zielono-szarej trawie spalonego stepu, romans na