do ucha, łapie mnie gdy przewracam się w gwałtownie hamującym autobusie. Będę następny, powiedziałem komuś, żeby zabrzmiało to jak Morrisona "pijesz z numerem trzecim". Zawsze jest się następnym. <br>Plamy w oczach Matki mnożyły się coraz szybciej. Matka zdenerwowany, mówi coraz szybciej, coraz szybciej się porusza, biega w kółko, jego kończyny wykonują dziwne, nerwowe, nieskoordynowane ruchy. Niepotrzebnie mu mówiłem, że te plamy mogą być objawem raka, martwi się Szaman. <br><br><br> <br>Moglibyście napierdolić tego kolesia bo mnie wkurwia, powiedział Ojciec wskazując nam jednego z weselników, gdy siedzieliśmy na oszklonym tarasie w knajpie w jednym z satelickich miasteczek Łodzi. Ojciec był panem młodym, co oznacza