Typ tekstu: Książka
Autor: Breza Tadeusz
Tytuł: Urząd
Rok wydania: 1984
Rok powstania: 1960
dziekanowi, kardynałowi Travia. Jego eminencja, zgodnie z zakresem moich kompetencji, oddał w moje ręce sprawę. Dowiedziałem się, że pan bawi w Rzymie, i pozwoliłem sobie pana zaprosić do siebie. Uzyskałem z pańskich ust autorytatywne, płynące z pierwszego źródła potwierdzenie wspomnianej informacji. A mianowicie, że ojciec pański znalazł się w niemożności wykonywania swego zawodu. Sytuacja jest niezgodna z przepisami. Oto i wszystko, co wiem o sprawie. Nic więcej mi nie wypada wiedzieć, młody człowieku. A teraz przejdźmy do wniosków, a raczej nie do wniosków, bo wniosek jest jasny i już przeze mnie panu zakomunikowany, to znaczy, że ojciec Pański winien być restytuowany
dziekanowi, kardynałowi Travia. Jego eminencja, zgodnie z zakresem moich kompetencji, oddał w moje ręce sprawę. Dowiedziałem się, że pan bawi w Rzymie, i pozwoliłem sobie pana zaprosić do siebie. Uzyskałem z pańskich ust autorytatywne, płynące z pierwszego źródła potwierdzenie wspomnianej informacji. A mianowicie, że ojciec pański znalazł się w niemożności wykonywania swego zawodu. Sytuacja jest niezgodna z przepisami. Oto i wszystko, co wiem o sprawie. Nic więcej mi nie wypada wiedzieć, młody człowieku. A teraz przejdźmy do wniosków, a raczej nie do <page nr=64> wniosków, bo wniosek jest jasny i już przeze mnie panu zakomunikowany, to znaczy, że ojciec Pański winien być restytuowany
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego