Typ tekstu: Książka
Autor: Adam Czerniawski
Tytuł: Narracje ormiańskie
Rok wydania: 2003
Lata powstania: 1956-1986
piramidy, amerykańskie wieżowce, symfonie Brucknera, plafony Michała Anioła, czy też dzieła zebrane Hegla, Marksa, Stanisława Brzozowskiego lub Teilharda de Chardin. Dla kontrastu: miłościwy lord Russell wykłada wszystko jasno, a kiedy musi wyrazić myśl niezwykle zawiłą, przeprasza czytelnika, powiadając, że to nie jego wina, że świat jest tak skomplikowany. Ani myśli wykręcać się sieczką i delfickimi dwuznacznościami. Niech pan zwróci uwagę, że właśnie tam, gdzie mamy sieczkę i brak klarowności, tam znajdujemy również tajną policję, tortury, niebezpieczne maniactwo władzy. Doktryny absurdalne nie mogą się ostać w świetle dziennym. Muszą być poparte siłą. Stąd cenzura, brutalność przemocy, tępota, prześladowanie niewinnych. Można na poczekaniu
piramidy, amerykańskie wieżowce, symfonie Brucknera, plafony Michała Anioła, czy też dzieła zebrane Hegla, Marksa, Stanisława Brzozowskiego lub Teilharda de Chardin. Dla kontrastu: miłościwy lord Russell wykłada wszystko jasno, a kiedy musi wyrazić myśl niezwykle zawiłą, przeprasza czytelnika, powiadając, że to nie jego wina, że świat jest tak skomplikowany. Ani myśli wykręcać się sieczką i delfickimi dwuznacznościami. Niech pan zwróci uwagę, że właśnie tam, gdzie mamy sieczkę i brak klarowności, tam znajdujemy również tajną policję, tortury, niebezpieczne maniactwo władzy. Doktryny absurdalne nie mogą się ostać w świetle dziennym. Muszą być poparte siłą. Stąd cenzura, brutalność przemocy, tępota, prześladowanie niewinnych. Można na poczekaniu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego