zimie przerabiane na różne przetwory. &lt;page nr=114&gt;<br>&lt;tit1&gt;O bieleniu za pomocą SO&lt;hi rend="lower"&gt;2&lt;/&gt;&lt;/tit1&gt;<br>Wiedząc już, że SO&lt;hi rend="lower"&gt;2&lt;/&gt; jest gazem bezbarwnym, jego obecność w jakimś naczyniu stwierdzić możemy jedynie powonieniem lub też metodami pośrednimi. Oczywiście, z wąchaniem należy być bardzo ostrożnym, gdyż jak ostrzegaliśmy, gaz ten jest dla zdrowia szkodliwy.<br>Wygodną i prostą metodą wykrywania obecności SO&lt;hi rend="lower"&gt;2&lt;/&gt; jest wykorzystanie jego własności odbarwiających, czyli bielących. Do słoiczka lub kubka z SO&lt;hi rend="lower"&gt;2&lt;/&gt; wprowadzamy na drucie mokry kwiat lub zwilżoną słomę. Po kilku minutach zauważymy, iż kwiat pocznie tracić swą barwę, słoma zaś umieszczona w atmosferze SO&lt;hi rend="lower"&gt;2&lt;/&gt; staje się śnieżnobiała.<br>Uprzedzamy jednak, iż aby doświadczenie z odbarwianiem dało