Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 03.12 (11)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
długiej przerwie musiał całować stopy i czubki butów swoich kolegów, wąchać ich pośladki, szczekać albo miauczeć. Bał się zwierzyć rodzicom. Koledzy zagrozili, że "skatują go jak psa". Czternastolatek kazał sobie płacić haracz w zamian za ochronę. "Ochranianych" wybierał sam. Szkolnej presji nie wytrzymał jedenastolatek, który popadł w długi, bo ciągle "wykupywał się" starszym kolegom. Powiesił się. Na terenie szkoły lub internatu popełniono w ubiegłym roku pięć zabójstw. Wśród uczniów doszło do prawie 500 bójek, a rabunków i wymuszeń rozbójniczych było aż dziesięć razy więcej. Oficjalne dane z policyjnych statystyk w niewielkim stopniu odzwierciedlają wielkość tego zjawiska. Większość aktów szkolnej przemocy pozostaje
długiej przerwie musiał całować stopy i czubki butów swoich kolegów, wąchać ich pośladki, szczekać albo miauczeć. Bał się zwierzyć rodzicom. Koledzy zagrozili, że "skatują go jak psa". Czternastolatek kazał sobie płacić haracz w zamian za ochronę. "Ochranianych" wybierał sam. Szkolnej presji nie wytrzymał jedenastolatek, który popadł w długi, bo ciągle "wykupywał się" starszym kolegom. Powiesił się. Na terenie szkoły lub internatu popełniono w ubiegłym roku pięć zabójstw. Wśród uczniów doszło do prawie 500 bójek, a rabunków i wymuszeń rozbójniczych było aż dziesięć razy więcej. Oficjalne dane z policyjnych statystyk w niewielkim stopniu odzwierciedlają wielkość tego zjawiska. Większość aktów szkolnej przemocy pozostaje
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego