Skoro mimo wszystko żyję, to chyba urodziłam się od nowa."</> - powiedziała pogodnie do opiekującej się nią pielęgniarki, kiedy na chwilę ocknęła się z ciężkiego, bolesnego snu.<br>Tutaj należy się wyjaśnienie tym, co nigdy nie byli w szpitalu, a jeżeli nawet, to nie przechodzili żadnej operacji. Otóż, prawie każdy pacjent (z wyłączeniem ciężkich przypadków, które kierowane są albo prosto na sale operacyjne, albo na tak zwaną erkę, czyli oddział intensywnej terapii) najpierw położony zostaje na zwykłej sali chorych. W zależności od warunków i statusu szpitala, znajduje się tam od dwóch (nie licząc izolatek) do... nastu łóżek. Tam też zazwyczaj trzyma swoje rzeczy