Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
nogawki w spodniach, inna przyszywa kieszenie, jeszcze inna metki. Pracując po 12 godzin dziennie, 700 zł wyciśnie się za miesiąc.

Wołodia wie, że dobrze zarabiają na budowach, ale prawdy jeden drugiemu i tak nie powie. Daria się chwaliła, że jej mąż-murarz, który pracuje na wielkiej budowie domów mieszkalnych i wylewa cementowe szlichty, w trzy miesiące zarobił prawie 6 tys. zł. Czyli prawie dwadzieścia niezłych ukraińskich pensji i sto dwadzieścia emerytur. Ale może się tylko tak chwaliła.

Wieczorem ci, co pojechali na jeden dzień, będą maszerować z powrotem do Piaseczna. Pracodawca zazwyczaj wiezie tylko w jedną stronę, a jak już podwozi
nogawki w spodniach, inna przyszywa kieszenie, jeszcze inna metki. Pracując po 12 godzin dziennie, 700 zł wyciśnie się za miesiąc.<br><br>Wołodia wie, że dobrze zarabiają na budowach, ale prawdy jeden drugiemu i tak nie powie. Daria się chwaliła, że jej mąż-murarz, który pracuje na wielkiej budowie domów mieszkalnych i wylewa cementowe szlichty, w trzy miesiące zarobił prawie 6 tys. zł. Czyli prawie dwadzieścia niezłych ukraińskich pensji i sto dwadzieścia emerytur. Ale może się tylko tak chwaliła.<br><br>Wieczorem ci, co pojechali na jeden dzień, będą maszerować z powrotem do Piaseczna. Pracodawca zazwyczaj wiezie tylko w jedną stronę, a jak już podwozi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego