Typ tekstu: Książka
Autor: Grochowiak Stanisław
Tytuł: Seans
Rok: 1997
takich polowaniach, ten wie, że nie ironizuję). Twoi starzy deklarze - bo przecież Kość czy "Jandyga" Grotkowski nie powiedzą o sobie akwizytor, tylko deklarz - patrzyli ze zdumieniem na moje postępy, tym bardziej że nigdy nie kantowałem, nie wykorzystywałem tak jak oni szyldu firmy do prymitywnych wyłudzeń. Zresztą, nie musiałem wyłudzać, bo wyłudza tylko słaby deklarz, taki, który, nie potrafiąc narzucić człowiekowi własnej woli, godzi się przyjąć zamówienie na cokolwiek, co w głowie człowieka akurat się ulęgło, choćby firma takiej usługi nie świadczyła, i oczywiście pobrać a konto pieniądze, których Ty, Ewo, nigdy nie zobaczysz, a samo zamówienie ujrzysz dopiero u dzielnicowego, gdy
takich polowaniach, ten wie, że nie ironizuję). Twoi starzy deklarze - bo przecież Kość czy "Jandyga" Grotkowski nie powiedzą o sobie akwizytor, tylko deklarz - patrzyli ze zdumieniem na moje postępy, tym bardziej że nigdy nie kantowałem, nie wykorzystywałem tak jak oni szyldu firmy do prymitywnych wyłudzeń. Zresztą, nie musiałem wyłudzać, bo wyłudza tylko słaby deklarz, taki, który, nie potrafiąc narzucić człowiekowi własnej woli, godzi się przyjąć zamówienie na cokolwiek, co w głowie człowieka akurat się ulęgło, choćby firma takiej usługi nie świadczyła, i oczywiście pobrać a konto pieniądze, których Ty, Ewo, nigdy nie zobaczysz, a samo zamówienie ujrzysz dopiero u dzielnicowego, gdy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego