Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Nie było więc sensu, żeby zamykać sobie nawzajem drogę w poszukiwaniach właściwego partnera. Fizyczna strona naszej znajomości była bardzo udana i z tego nie mieliśmy zamiaru rezygnować. Wierzę w słowa mojej przyjaciółki, której w pełni odpowiadał nowy układ, chociaż nie była to nagła przemiana, ale raczej pewien powolny proces, który wymagał szczerych rozmów i czasu.

Labirynt pojęć
Jak cała przyjaźń erotyczna, tak i owa metamorfoza relacji męsko-damskich sprawia wrażenie odrobinę nierealnej. Dla dużej części społeczeństwa taki rodzaj związku w ogóle nie istnieje. W świadomości wielu jest wymysłem chorej wyobraźni, tworem istniejącym tylko w teorii i kiczowatym określeniem dla swobodnego życia
Nie było więc sensu, żeby zamykać sobie nawzajem drogę w poszukiwaniach właściwego partnera. Fizyczna strona naszej znajomości była bardzo udana i z tego nie mieliśmy zamiaru rezygnować. Wierzę w słowa mojej przyjaciółki, której w pełni odpowiadał nowy układ, chociaż nie była to nagła przemiana, ale raczej pewien powolny proces, który wymagał szczerych rozmów i czasu.<br><br>Labirynt pojęć<br>Jak cała przyjaźń erotyczna, tak i owa metamorfoza relacji męsko-damskich sprawia wrażenie odrobinę nierealnej. Dla dużej części społeczeństwa taki rodzaj związku w ogóle nie istnieje. W świadomości wielu jest wymysłem chorej wyobraźni, tworem istniejącym tylko w teorii i kiczowatym określeniem dla swobodnego życia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego