Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.11 (35)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
astmy. - Gdyby pani przywiozła męża 15 minut później, już by nie żył - słyszy w szpitalu. - Czy są w domu zwierzęta? Może kot?
Nastoletni Michał rozpacza. Błaga, by nie usypiać kotki, przecież jest jego jedyną pociechą po odejściu ojca! Kotka ląduje u babci. Małgorzata wszystko zrywa w mieszkaniu, wyrzuca puchową pościel, wymiata najdrobniejsze roztocza kurzu. Kevin jest alergikiem.

2 lipca 2001 Nasze dziecko nie żyje!
Małgorzata spodziewa się dziecka. Kevin jest dumny jak paw. Ciąża nie przebiega jednak prawidłowo. Przyszła mama jest pod opieką szpitala. Teraz Małgosia nie potrafi powiedzieć o lekarzach stamtąd inaczej, niż "konowały".
Siódmy miesiąc ciąży. Odchodzą wody płodowe
astmy. &lt;q&gt;- Gdyby pani przywiozła męża 15 minut później, już by nie żył&lt;/&gt; - słyszy w szpitalu. &lt;q&gt;- Czy są w domu zwierzęta? Może kot?&lt;/&gt;<br>Nastoletni Michał rozpacza. Błaga, by nie usypiać kotki, przecież jest jego jedyną pociechą po odejściu ojca! Kotka ląduje u babci. Małgorzata wszystko zrywa w mieszkaniu, wyrzuca puchową pościel, wymiata najdrobniejsze roztocza kurzu. Kevin jest alergikiem.<br><br>&lt;tit1&gt;2 lipca 2001 Nasze dziecko nie żyje!&lt;/&gt;<br>Małgorzata spodziewa się dziecka. Kevin jest dumny jak paw. Ciąża nie przebiega jednak prawidłowo. Przyszła mama jest pod opieką szpitala. Teraz Małgosia nie potrafi powiedzieć o lekarzach stamtąd inaczej, niż "konowały".<br>Siódmy miesiąc ciąży. Odchodzą wody płodowe
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego