wielki pisarz jest u was popularny? - pytał przewodniczący z twarzą proroka, ciemna, szlachetnie wychudzona twarz obramowana białymi promieniami wzburzonych włosów, oko pełne żaru zdawało się przenikać Istvana na wskroś. Znany? Przed wojną nakłady były niewielkie, czytała go elita, głównie kobiety. Popularny? Nazwisko padało w rozmowach po salonach, rzadko krytycy je wymieniali. Na pewno nie był mniej znany niż tu, gdzie dziewięćdziesiąt procent ludzi nie miało jego książek w ręku.<br>- Oczywiście - stwierdził gorąco - Tagore jest świetnie tłumaczony, zaliczany do klasyków. Nie można być kulturalnym człowiekiem, jeśli się nie wie, kim był dla Indii.<br>- Wspaniale - ucieszył się prorok i zaczął opowiadać, kto pod