Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Gdy owoc dojrzewa
Rok: 1958
Z przyjemnością słuchałem jego odpowiedzi na lekcjach. Mówił swobodnie i formawał piękne, klarowne zdania. Unikał słów pospolitych, wykraczał daleko poza ramy podręcznika, a dzięki znakomitej pamięci poprawiał nawet nauczycieli.

Kiedy nauczyciel podał raz mylnie datę urodzenia Piotra Wielkiego i Pluj to sprostował, historyk Korieniewski, autor naszego podręcznika, powiedział:

- Jeśli ja wymieniam jedną datę, a Pluj inną, to Pluj na pewno ma słuszność.

Zaprzyjaźniliśmy się szybko i Aleksandrow spoglądał na mnie z zazdrością. Każdy ubiegał się o przyjaźń Pluja. Natomiast on, skromny i nieśmiały, odnosił się do kalegów z delikatną uprzejmością; był ustępliwy i uczynny, ale równocześnie umiał zachować dystans, który chronił
Z przyjemnością słuchałem jego odpowiedzi na lekcjach. Mówił swobodnie i formawał piękne, klarowne zdania. Unikał słów pospolitych, wykraczał daleko poza ramy podręcznika, a dzięki znakomitej pamięci poprawiał nawet nauczycieli.<br><br>Kiedy nauczyciel podał raz mylnie datę urodzenia Piotra Wielkiego i Pluj to sprostował, historyk Korieniewski, autor naszego podręcznika, powiedział:<br><br>- Jeśli ja wymieniam jedną datę, a Pluj inną, to Pluj na pewno ma słuszność.<br><br>Zaprzyjaźniliśmy się szybko i Aleksandrow spoglądał na mnie z zazdrością. Każdy ubiegał się o przyjaźń Pluja. Natomiast on, skromny i nieśmiały, odnosił się do kalegów z delikatną uprzejmością; był ustępliwy i uczynny, ale równocześnie umiał zachować dystans, który chronił
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego