że tata musiał pracować fizycznie. A cóż to takiego, skoro tysiące osób pracowało fizycznie?</><br><br><br><div type="news" sex="m"><tit>Czytając Wontora</><br><br>Napisał do mnie do domu poseł Bogusław Wontor. ,,W prawie 4-letniej działalności parlamentarnej wiele miejsca poświęciłem pomocy i rozwiązywaniu problemów powiatu strzelecko - drezdeneckiego'' - powiadomił poseł. Zastanawiałem się, skąd wytrzasnął taki program komputerowy, który wynajduje powiat, gdzie mieszka adresat listu. (I powiało smrodem z wysypiska). Dla posła ,,był to okres obfitujący w wydarzenia, spotkania, podjęte próby zmierzenia się z problemami i wreszcie codzienne, żmudne obowiązki'' - czytałem, a ponieważ wiało nadal, to i śmierdziało coraz bardziej (wysypisko mam 300 m od domu). ,,Wachlarz udzielonej pomocy był