Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Płomyk
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1953
tracił również prawo do lecznictwa w ubezpieczalni. To znaczy, że pozbawieni pomocy lekarskiej byli ludzie znajdujący się w najgorszych warunkach życiowych, najbardziej podatni na wszelkie choroby, nie posiadający żadnych warunków leczenia się na własny koszt. A był okres i to wieloletni, że takich bezrobotnych było około milion. Obliczcie, ile to wynieść mogło wraz z rodzinami, również pozbawionymi lekarstw i lekarza!
Ubezpieczenia społeczne w Polsce, wywalczone przez klas robotniczą, ulegały stopniowej likwidacji. Rząd faszystowski ograniczał świadczenia, ograniczał wydatki na ubezpieczenia, odebrał prawo do ubezpieczenia robotnikom rolnym, zatrudnionym u obszarników i kułaków. Wszystko powracało do czasów doktora Judyma, tak wstrząsająca opisanych przez Żeromskiego
tracił również prawo do lecznictwa w ubezpieczalni. To znaczy, że pozbawieni pomocy lekarskiej byli ludzie znajdujący się w &lt;unclear&gt;najgorszych&lt;/unclear&gt; warunkach życiowych, najbardziej podatni na wszelkie choroby, nie posiadający żadnych warunków leczenia się na własny koszt. A był okres i to wieloletni, że takich bezrobotnych było około milion. Obliczcie, ile to wynieść mogło wraz z rodzinami, również pozbawionymi lekarstw i lekarza! <br>Ubezpieczenia społeczne w Polsce, wywalczone przez klas robotniczą, ulegały stopniowej likwidacji. Rząd faszystowski ograniczał świadczenia, ograniczał wydatki na ubezpieczenia, odebrał prawo do ubezpieczenia robotnikom rolnym, zatrudnionym u obszarników i kułaków. Wszystko powracało do czasów doktora Judyma, tak wstrząsająca opisanych przez Żeromskiego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego