Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 25.01
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2002
wszystkim dzwoniącym, że wcale nie jest chory (patrz ramka). Na pytanie, czy nadużył napojów wyskokowych, odpowiada: "chyba oszaleliście! ". - Może poseł zasłabł i trzeba mu pomóc. To niepokojące - ironizuje Andrzej Lepper. Zapewnia, że jest przygotowany, ma wszystkie dokumenty i nie potrzebuje dodatkowego czasu. Stanowczo odrzuca też sugestie, iż przełożenie debaty to wynik układu z największym klubem. - Z nikim się nie dogadywałem. Ja chcę zabrać głos przeciwko posłom SLD również. Sprawę niedyspozycji Witolda Firaka postanawia w końcu wyjaśnić Marek Borowski. - Przyczyną na pewno nie jest zatrucie żołądkowe - przyznaje po krótkim spotkaniu z kolegą partyjnym. - Odniosłem wrażenie, że poseł niestety nadużył alkoholu. Marszałek zapowiada
wszystkim dzwoniącym, że wcale nie jest chory (patrz ramka). Na pytanie, czy nadużył napojów wyskokowych, odpowiada: "chyba oszaleliście! ". - Może poseł zasłabł i trzeba mu pomóc. To niepokojące - ironizuje Andrzej Lepper. Zapewnia, że jest przygotowany, ma wszystkie dokumenty i nie potrzebuje dodatkowego czasu. Stanowczo odrzuca też sugestie, iż przełożenie debaty to wynik układu z największym klubem. - Z nikim się nie dogadywałem. Ja chcę zabrać głos przeciwko posłom SLD również. Sprawę niedyspozycji Witolda Firaka postanawia w końcu wyjaśnić Marek Borowski. - Przyczyną na pewno nie jest zatrucie żołądkowe - przyznaje po krótkim spotkaniu z kolegą partyjnym. - Odniosłem wrażenie, że poseł niestety nadużył alkoholu. Marszałek zapowiada
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego