Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 1
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1997
już takie proste. Mamy bowiem do czynienia z wieloma złożonymi czynnikami - jedne napawają otuchą, inne niepokojem. Generalnie jestem optymistą. Choćby dlatego, że dokładnie wiadomo, co trzeba robić, aby istotnie było lepiej, i jest wola robienia tego. Nie ma jednak absolutnej pewności, czy uda się to zrobić.

- Co należy zrobić?

- To wynika z analizy zastanej sytuacji gospodarczej kraju. Obecnie politycy spierają się w ocenach dokonań rządów poprzedniej kadencji. Jedni poddają je druzgocącej krytyce, inni twierdzą coś zgoła przeciwnego, bo - ich zdaniem - gospodarka jest w świetnej formie. Obie strony w pewnym stopniu mają rację, tylko każda z nich zwraca uwagę na coś innego
już takie proste. Mamy bowiem do czynienia z wieloma złożonymi czynnikami - jedne napawają otuchą, inne niepokojem. Generalnie jestem optymistą. Choćby dlatego, że dokładnie wiadomo, co trzeba robić, aby istotnie było lepiej, i jest wola robienia tego. Nie ma jednak absolutnej pewności, czy uda się to zrobić.<br><br>- Co należy zrobić?<br><br>- To wynika z analizy zastanej sytuacji gospodarczej kraju. Obecnie politycy spierają się w ocenach dokonań rządów poprzedniej kadencji. Jedni poddają je druzgocącej krytyce, inni twierdzą coś zgoła przeciwnego, bo - ich zdaniem - gospodarka jest w świetnej formie. Obie strony w pewnym stopniu mają rację, tylko każda z nich zwraca uwagę na coś innego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego