przedsiębiorcy odnoszą się tak nieufnie do rządu, dlaczego, dlaczego, dlaczego...<br>Chociaż "Choroba dyplomatyczna" jest bardziej książką "z Chile" niż "o Chile", to jednak pytania o 11 września nie można uniknąć, podobnie jak nie sposób pisać z Polski nie wspominając "Solidarności" i stanu wojennego. Zamiast podsuwać własne oceny, przytoczę dla przykładu wyniki badania chilijskiej opinii publicznej na temat 11 września 1973 roku, przeprowadzone w grudniu 2000 roku przez instytucję, którą trudno podejrzewać o sympatie lewicowe, to jest wydział psychologii Uniwersytetu Katolickiego w Santiago, finansowane przez Krajowy Fundusz Badań Naukowych i Technologicznych:<br><br><br>Przemoc 11 września była bardzo duża - 77 %, stosunkowo duża - 19 %, mała