się znaczna część opozycji: partie, które powstają, grupa robocza Solidarności". To na dziś może niedużo, ale w połączeniu z rosnącym niezadowoleniem szerokich mas może zadecydować o fiasku koncepcji porozumienie.</><br><br><who1>K.J.: - Co Pana zdaniem należy więc uczynić, aby projekt budowania centrum, który określił Pan jako jedyny istniejący projekt społeczny, nie wyobcował opozycji ze społeczeństwa?</><br><br><who2>Z.R.:- Ten pomysł wymaga nie tyle mglistych obietnic, co konkretnego programu działania: czego my dla ludzi chcemy i o co będziemy dla nich walczyć. Jeśli rozwiązujemy problemy nękające ludzi, jeśli dla nich coś robimy, możemy pojechać na strajk i powiedzieć: chłopy, nie strajkujcie, bo to nie