i wskazówki, jakie los nam podsuwa podczas życiowej wędrówki. Przekonałam się o tym po poważnym wypadku samochodowym, z którego cudem uszłam z życiem. Mogłam stać się niewinną ofiarą czyjejś brawury i nieszczęśliwego zbiegu okoliczności. Od śmierci dzieliły mnie sekundy i centymetry. Los mnie ocalił. Teraz, gdy analizuję wszystko, co poprzedziło wypadek, widzę, jak wiele ostrzegawczych znaków dostałam wcześniej. Myślę, że ciągle nie doceniamy sił natury, własnej intuicji. Tracimy czujność.</> <br><who3>G: Kilka lat temu napisałaś piosenkę "Córeczko, wolałabym, żebyś była chłopcem". Nadal uważasz, że lepiej urodzić się facetem?</> <br><who4>K.: Wiadomo, że lepiej urodzić się bogatym niż biednym. Przestało być natomiast dla mnie