Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 34
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
na TRX-ie. Wkrótce pechowa turystka została odwieziona do czekającej przy drodze karetki. Okazało się, że po upadku na śliskiej ścieżce, kobieta doznała bolesnego złamania w kostce. - Niestety, po raz kolejny przyczyna jest taka sama - kobieta wybrała się w góry w sportowych adidasach. Nie trzeba wysokich gór, by doszło do wypadku. Moment nieuwagi, zagapienie się i nieszczęście gotowe nawet w takim "spacerowym" miejscu - komentuje Janusz Kapłon z Grupy Podhalańskiej GOPR.
fig.



Ze wspomnień ratownika GOPR - Na grzyby!

Zbliża się jesień. Kto żyw rusza w góry na grzyby. Młodzież, turyści w sile wieku, nawet dzieci zrobią wszystko, ażeby ratownikom się nie nudziło
na TRX-ie. Wkrótce pechowa turystka została odwieziona do czekającej przy drodze karetki. Okazało się, że po upadku na śliskiej ścieżce, kobieta doznała bolesnego złamania w kostce. - Niestety, po raz kolejny przyczyna jest taka sama - kobieta wybrała się w góry w sportowych adidasach. Nie trzeba wysokich gór, by doszło do wypadku. Moment nieuwagi, zagapienie się i nieszczęście gotowe nawet w takim "spacerowym" miejscu - komentuje Janusz Kapłon z Grupy Podhalańskiej GOPR.<br>&lt;au&gt;fig.&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Ze wspomnień ratownika GOPR - Na grzyby!&lt;/tit&gt;<br><br>Zbliża się jesień. Kto żyw rusza w góry na grzyby. Młodzież, turyści w sile wieku, nawet dzieci zrobią wszystko, ażeby ratownikom się nie nudziło
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego