Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Sławomir Shuty
Tytuł: Blok - powieść hipertekstowa
Rok: 2003
środkami na rachunku bieżącym. "To ja chodzę i wszystko załatwiam" - krzyczał - "a tobie się nawet nie chce dupy ruszyć", i odciął jej drugą rękę.
Sąsiedzi dostrzegli zmianę w budowie fizycznej ciała, ale nie samym chlebem żyje człowiek, tylko każdą informacją z wieczornych wiadomości. Kategorycznie nie udzielił jej pozwolenia na serialowy wypas do południa. "To on" - krzyczał - "zapierdala jak osioł, a jej nie chce się nawet dupy ruszyć". Odciął jej nogi i przywiązał na smyczy do kuchenki mikrofalowej. Teraz każdego dnia niosąc gorącą fasolkę w zalewie pomidorowej kapał jej niby przypadkiem na głowę. To przypominało ciężki mit. Było gorzką jawą. Potem zasnął
środkami na rachunku bieżącym. "To ja chodzę i wszystko załatwiam" - krzyczał - "a tobie się nawet nie chce dupy ruszyć", i odciął jej drugą rękę. <br>Sąsiedzi dostrzegli zmianę w budowie fizycznej ciała, ale nie samym chlebem żyje człowiek, tylko każdą informacją z wieczornych wiadomości. Kategorycznie nie udzielił jej pozwolenia na serialowy wypas do południa. "To on" - krzyczał - "zapierdala jak osioł, a jej nie chce się nawet dupy ruszyć". Odciął jej nogi i przywiązał na smyczy do kuchenki mikrofalowej. Teraz każdego dnia niosąc gorącą fasolkę w zalewie pomidorowej kapał jej niby przypadkiem na głowę. To przypominało ciężki mit. Było gorzką jawą. Potem zasnął
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego