Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 6
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
Stanisław Rusnak-Stary Sołtys, Stanisław Rusnak-Orawiec, Józef Walkosz, Stanisław Zapotoczny-Buła.
W drodze do Maruszyny zabraliśmy spod Ranisbergu przygodną turystkę, którą wielce zaskoczył widok kierowcy ubranego w czarną cuchę. Tym większe jeszcze było jej zdziwienie, gdy jej powiedziałem, że jedzie z samym .... wójtem gminy Szaflary!
Remiza w Maruszynie była wypełniona po brzegi. Na listy wpisało się ponad 200 osób. Obecny jest proboszcz ks. Jan Kaleta, nauczyciele i dyrektorzy obu szkół. Znów wójt Ślimak otwierając zebranie dziękuje "wszystkim i każdemu z osobna" za trud minionych czterech lat. Sołtys Jan Karkoszka odczytuje skrupulatnie - rok po roku - ile to "dutków" poszło na remonty dróg, rozbudowę
Stanisław Rusnak-Stary Sołtys, Stanisław Rusnak-Orawiec, Józef Walkosz, Stanisław Zapotoczny-Buła.<br>W drodze do Maruszyny zabraliśmy spod Ranisbergu przygodną turystkę, którą wielce zaskoczył widok kierowcy ubranego w czarną cuchę. Tym większe jeszcze było jej zdziwienie, gdy jej powiedziałem, że jedzie z samym .... wójtem gminy Szaflary!<br>Remiza w Maruszynie była wypełniona po brzegi. Na listy wpisało się ponad 200 osób. Obecny jest proboszcz ks. Jan Kaleta, nauczyciele i dyrektorzy obu szkół. Znów wójt Ślimak otwierając zebranie dziękuje "wszystkim i każdemu z osobna" za trud minionych czterech lat. Sołtys Jan Karkoszka odczytuje skrupulatnie - rok po roku - ile to &lt;dialect&gt;"dutków"&lt;/&gt; poszło na remonty dróg, rozbudowę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego