najpierw te, z którymi ojciec nie nawiązał zbytniej przyjaźni. Potem pewnego dnia sprzedał wszystkie i długo skąpił słów odzywając się rzadko - jak chory.<br>Jurek wiedział, że ojciec dlatego tylko nie spieniężył szafy bibliotecznej, już teraz na nic nieprzydatnej, ponieważ pozostałby po niej smutny, prostokątny ślad na ścianie, ciemniejszy od tła wypłowiałej tapety.<br>- ...Mój drogi, wojna zaczęła się dopiero na dobre. Wnioskując z siły niemieckiego natarcia na wschodzie, potrwa długo.<br>zbyt naiwnie obliczałem siły ZSRR. Wierzyłem tak mocno, jak chyba wierzyli pierwsi chrześcijanie, że Niemcy uderzą w mur ze stali, a później zostaną zniweczeni. Bo że to się musi zacząć - wiedziałem. Teraz