Typ tekstu: Książka
Autor: Wolanowski Lucjan
Tytuł: Upał i gorączka
Rok: 1996
z kierownictwa szajki, imieniem Żabie Jadło, nie wstąpił na drogę cnoty, ale popłynął na Filipiny dla kontynuowania rzemiosła.
Po krótkim okresie spokoju nowi piraci pokazali się na wodach wokół Hongkongu. Nie pomogły gniewne okólniki cesarskie: "Na cóż jeszcze czekają miejscowi urzędnicy? Czemu są nieruchliwi niczym drewniane posągi? Marynarka wojenna nie wypływa wcale na morze..."
W istocie wytknięci palcem dostojnicy albo woleli nie narażać się piratom, albo też po kryjomu byli udziałowcami ich wypraw.
Długa jest lista awanturników z Europy i Ameryki, którzy zupełnie dobrowolnie przyłączali się do piratów mórz chińskich. Jednych znęciła legenda o wspaniałych łupach i urokach pirackiego bytowania. Inni
z kierownictwa szajki, imieniem Żabie Jadło, nie wstąpił na drogę cnoty, ale popłynął na Filipiny dla kontynuowania rzemiosła.<br> Po krótkim okresie spokoju nowi piraci pokazali się na wodach wokół Hongkongu. Nie pomogły gniewne okólniki cesarskie: "Na cóż jeszcze czekają miejscowi urzędnicy? Czemu są nieruchliwi niczym drewniane posągi? Marynarka wojenna nie wypływa wcale na morze..."<br> W istocie wytknięci palcem dostojnicy albo woleli nie narażać się piratom, albo też po kryjomu byli udziałowcami ich wypraw.<br> Długa jest lista awanturników z Europy i Ameryki, którzy zupełnie dobrowolnie przyłączali się do piratów mórz chińskich. Jednych znęciła legenda o wspaniałych łupach i urokach pirackiego bytowania. Inni
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego