Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 30
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
że to mój zarząd jest legalny; wojewoda wręcz zarzucił mi na piśmie, że nie wykonuję właściwie obowiązków i toleruję działalność uzurpatora". Należy rozumieć, że nadszedł kres tej tolerancji.

Prezydent Jędrzejkiewicz ma zupełnie odmienną wizję wydarzeń: - Ta sytuacja to wynik nieodpowiedzialnych działań grupy pana Borkowskiego oraz wojewody. Rozstrzygnęli spór jeszcze przed wypowiedzeniem się przez NSA. Ja zostałem umocowany kilkoma głosowaniami radnych; to pan Borkowski siłą wtargnął do Urzędu Miasta. Teraz sprzyjająca mu Straż Miejska urzęduje tu non stop, zamiast patrolować ulice.

Dla Borkowskiego jest oczywiste, że Jędrzejkiewicza wspiera SLD, że jest on typowym reprezentantem tzw. prawicy oswojonej przez postkomunistów. Jędrzejkiewicz nie zaprzecza, że
że to mój zarząd jest legalny; wojewoda wręcz zarzucił mi na piśmie, że nie wykonuję właściwie obowiązków i toleruję działalność uzurpatora". Należy rozumieć, że nadszedł kres tej tolerancji.<br><br>Prezydent Jędrzejkiewicz ma zupełnie odmienną wizję wydarzeń: - Ta sytuacja to wynik nieodpowiedzialnych działań grupy pana Borkowskiego oraz wojewody. Rozstrzygnęli spór jeszcze przed wypowiedzeniem się przez NSA. Ja zostałem umocowany kilkoma głosowaniami radnych; to pan Borkowski siłą wtargnął do Urzędu Miasta. Teraz sprzyjająca mu Straż Miejska urzęduje tu non stop, zamiast patrolować ulice.<br><br>Dla Borkowskiego jest oczywiste, że Jędrzejkiewicza wspiera SLD, że jest on typowym reprezentantem tzw. prawicy oswojonej przez postkomunistów. Jędrzejkiewicz nie zaprzecza, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego