Typ tekstu: Książka
Autor: Berwińska Krystyna
Tytuł: Con amore
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1974
rak ją zżera. Myślę, że na pewno żałuje każdej straconej chwili.
- Skąd wiesz? Mówiła ci?...
- Musi się zdecydować na koszmarną operację, której skuteczność jest bardzo wątpliwa.
- Dobrze, dobrze, nie wymyślaj takich dramatycznych opowieści.

- Daję ci słowo, że to prawda.
Nie wiem, co mnie tknęło, że zaczęłam go o tę dziewczynę wypytywać. Pobiegłam natychmiast do szkoły. Takie nieszczęście! Aż mi wstyd, że rozrabiałam, kiedy nie weszłam do kadry. Czym jest mój niefart życiowy, wobec takiej okropnej tragedii? A wszystko jej się nieźle układało: wyróżnienie na uczelni, za rok dyplom... Miłość. Z wzajemnością...

Nie rozumiem Grzegorza. Zachowuje się, jakby się nic nie stało
rak ją zżera. Myślę, że na pewno żałuje każdej straconej chwili. <br>- Skąd wiesz? Mówiła ci?... <br>- Musi się zdecydować na koszmarną operację, której skuteczność jest bardzo wątpliwa. <br>- Dobrze, dobrze, nie wymyślaj takich dramatycznych opowieści. <br><br>- Daję ci słowo, że to prawda. <br>Nie wiem, co mnie tknęło, że zaczęłam go o tę dziewczynę wypytywać. Pobiegłam natychmiast do szkoły. Takie nieszczęście! Aż mi wstyd, że rozrabiałam, kiedy nie weszłam do kadry. Czym jest mój niefart życiowy, wobec takiej okropnej tragedii? A wszystko jej się nieźle układało: wyróżnienie na uczelni, za rok dyplom... Miłość. Z wzajemnością... <br><br>Nie rozumiem Grzegorza. Zachowuje się, jakby się nic nie stało
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego