Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.02 (1)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
ostatnim gwizdku arbitra ściągnął trykot Białej Gwiazdy i dumnie paradował w koszulce z nadrukiem zdjęcia pociechy. Imię syna ma także wytatuowane na plecach.
Z roku na rok Kamil Kosowski staje się coraz lepszym piłkarzem, a także jest coraz przystojniejszy! Koleżanki, które nie znają się na sporcie, zaczęły mnie coraz częściej wypytywać: - Kto to jest ten długowłosy piłkarz?
Trudno uwierzyć, że mierzący dziś ma 186 centymetrów piłkarz, mając 14 lat był - jak sam mówi - "drobniutkim, szczuplutkim, 150-centymetrowym chłopczykiem, niepodobnym zupełnie do nikogo". Wówczas mieszkał w internacie w Zabrzu i grał w Gwarku. Kosowski wspomina: - Bywało ciężko. Pakowałem wówczas walizkę i wskakiwałem
ostatnim gwizdku arbitra ściągnął trykot Białej Gwiazdy i dumnie paradował w koszulce z nadrukiem zdjęcia pociechy. Imię syna ma także wytatuowane na plecach.<br>Z roku na rok Kamil Kosowski staje się coraz lepszym piłkarzem, a także jest coraz przystojniejszy! Koleżanki, które nie znają się na sporcie, zaczęły mnie coraz częściej wypytywać: - Kto to jest ten długowłosy piłkarz?<br>Trudno uwierzyć, że mierzący dziś ma 186 centymetrów piłkarz, mając 14 lat był - jak sam mówi - "drobniutkim, szczuplutkim, 150-centymetrowym chłopczykiem, niepodobnym zupełnie do nikogo". Wówczas mieszkał w internacie w Zabrzu i grał w Gwarku. Kosowski wspomina: &lt;q&gt;- Bywało ciężko. Pakowałem wówczas walizkę i wskakiwałem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego