Typ tekstu: Książka
Autor: Nienacki Zbigniew
Tytuł: Księga strachów
Rok wydania: 1987
Rok powstania: 1967
przyjął volkslistę i zaczął pracować w niemieckiej policji kryminalnej. Pewnego razu zostałem nawet przez niego aresztowany, ponieważ szmuglowałem mięso .
Wypuścił mnie ze względu na dawną znajomość. Przed dwoma laty Klaus przyjechał do Łodzi jako korespondent, spotkał tam naszego wspólnego znajomego, który podał mu mój adres we Wrocławiu. Klaus odwiedził mnie, wypytywał o różne sprawy na naszych Ziemiach Zachodnich, bo chciał napisać jakiś artykuł. Lecz ja byłem bardzo ostrożny i on szybko zrezygnował ze znajomości ze mną. Aż tu pewnego dnia otrzymałem od niego list, abym natychmiast przybył do Jasienia, gdyż szykuje się jakiś dobry interes. Wziąłem urlop i przyjechałem. Spotkaliśmy się
przyjął volkslistę i zaczął pracować w niemieckiej policji kryminalnej. Pewnego razu zostałem nawet przez niego aresztowany, ponieważ szmuglowałem mięso &lt;page nr=212&gt;.<br> Wypuścił mnie ze względu na dawną znajomość. Przed dwoma laty Klaus przyjechał do Łodzi jako korespondent, spotkał tam naszego wspólnego znajomego, który podał mu mój adres we Wrocławiu. Klaus odwiedził mnie, wypytywał o różne sprawy na naszych Ziemiach Zachodnich, bo chciał napisać jakiś artykuł. Lecz ja byłem bardzo ostrożny i on szybko zrezygnował ze znajomości ze mną. Aż tu pewnego dnia otrzymałem od niego list, abym natychmiast przybył do Jasienia, gdyż szykuje się jakiś dobry interes. Wziąłem urlop i przyjechałem. Spotkaliśmy się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego