Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 12.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
niż stwierdzenie faktu.

Janusz Wróblewski



Sztuka spadania

Dwa lata po głośnej "Katedrze" - nominowanej do Oscara krótkometrażowej etiudzie opisującej zagadkowy proces budowania kosmicznej budowli, 28-letni Tomasz Bagiński znów jest na szczycie. Jego najnowsza 6-minutowa animacja zatytułowana "Sztuka spadania" zaskakuje nie tylko warsztatową doskonałością i przewrotnym przesłaniem, ale również odnowionym, wyrafinowanym stylem świadomie nawiązującym do malarstwa Dudy Gracza. W bazie wojskowej usytuowanej prawdopodobnie gdzieś na Pacyfiku trzech sfiksowanych żołnierzy poddaje się dziwnemu rytuałowi. Wyglądający na doświadczonego zabójcę sierżant zrzuca z drewnianej wieży swoich podopiecznych. Ostatnie konwulsje ofiar fotografuje upozowany na kostuchę tajemniczy doktor. Zaś obrzydliwie gruby, chory psychicznie generał, po ożywieniu
niż stwierdzenie faktu. <br><br>&lt;au&gt;Janusz Wróblewski&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Sztuka spadania&lt;/&gt;<br><br>Dwa lata po głośnej "Katedrze" - nominowanej do Oscara krótkometrażowej etiudzie opisującej zagadkowy proces budowania kosmicznej budowli, 28-letni Tomasz Bagiński znów jest na szczycie. Jego najnowsza 6-minutowa animacja zatytułowana "Sztuka spadania" zaskakuje nie tylko warsztatową doskonałością i przewrotnym przesłaniem, ale również odnowionym, wyrafinowanym stylem świadomie nawiązującym do malarstwa Dudy Gracza. W bazie wojskowej usytuowanej prawdopodobnie gdzieś na Pacyfiku trzech sfiksowanych żołnierzy poddaje się dziwnemu rytuałowi. Wyglądający na doświadczonego zabójcę sierżant zrzuca z drewnianej wieży swoich podopiecznych. Ostatnie konwulsje ofiar fotografuje upozowany na kostuchę tajemniczy doktor. Zaś obrzydliwie gruby, chory psychicznie generał, po ożywieniu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego