Chociażby dwie!...<br><br>- Za mało: trzy!!...<br><br>I podczas gdy ubijali swe whiskowe targi, porucznik Ferić szukał wzrokiem pola do przymusowego lądowania.<br><br>Wysoko w górze, w powietrzu, sprawy życia, śmierci i poczucie obowiązku układały się w prosty, wyrazisty sposób. Były to trzy żelazne, niezłomne potęgi. A jednak czasem na ich twardym podłożu wyrastał miękki, cenny kwiat: koleżeńskość. Kwiat cenny i dziwny, bo gdy raz wykiełkował i wyrósł, zdolny był potem przetrwać szorstkie wichry i znieść najcięższe burze przez długie lata.<br><br><tit>A gdy kul zabrakło...</><br><br>Zawziętość jest bronią równie zabójczą jak karabin. Żołnierz zawziętszy - zawsze zwycięża. Zwycięża, bo jego wola jest sprężystsza, jego ramię