Typ tekstu: Książka
Autor: Jackowski Aleksander
Tytuł: Polska sztuka ludowa
Rok: 2002
uroczo naiwna, stanowiła największy atut rzeźby ostatniego trzydziestopięciolecia.

Rzeźba wyzwolona z kapliczek zaczęła żyć własnym życiem. Twórcy podejmowali coraz to nowe zadania. Ilekroć ich odwiedzałem, pytali, co bym im radził wyrzeźbić. Najchętniej podejmowali tematy z Biblii (zwłaszcza z Księgi Rodzaju) oraz inne tematy, np. historyczne, patriotyczne. Rzeźba - mówili - musi przecież wyrażać coś ważnego, odświętnego. Tylko taką sobie wyobrażali w mieszkaniu kolekcjonera bądź w sali muzeum.
Jeśli więc ktoś zapyta, czemu nie pojawiała się w ich rzeźbach krytyka czasu, w którym żyli autorzy, to odpowiedzi nie należy szukać tylko w ograniczeniach cenzuralnych. Rzeźba nie rościła sobie pretensji do tego, by osądzać czas
uroczo naiwna, stanowiła największy atut rzeźby ostatniego trzydziestopięciolecia. <br>&lt;page nr=67&gt;<br> Rzeźba wyzwolona z kapliczek zaczęła żyć własnym życiem. Twórcy podejmowali coraz to nowe zadania. Ilekroć ich odwiedzałem, pytali, co bym im radził wyrzeźbić. Najchętniej podejmowali tematy z Biblii (zwłaszcza z Księgi Rodzaju) oraz inne tematy, np. historyczne, patriotyczne. Rzeźba - mówili - musi przecież wyrażać coś ważnego, odświętnego. Tylko taką sobie wyobrażali w mieszkaniu kolekcjonera bądź w sali muzeum. <br>Jeśli więc ktoś zapyta, czemu nie pojawiała się w ich rzeźbach krytyka czasu, w którym żyli autorzy, to odpowiedzi nie należy szukać tylko w ograniczeniach cenzuralnych. Rzeźba nie rościła sobie pretensji do tego, by osądzać czas
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego